27.05.2010, 16:14 | #1 |
27.05.2010, 16:36 | #2 |
27.05.2010, 21:09 | #3 |
28.05.2010, 07:26 | #4 |
28.05.2010, 23:36 | #5 |
Gość
Posty: n/a
|
Re: PROTEST - biało-czwerwona SZACHOWNICA - dumny symbol polskiego lotnictwa
"Charlie delta" 4161f8cf-14b7-4e8c-b162-1eabec148f67...oglegroups.com : Protest jest przeciwko, mataczeniom, opieszałości i nieudolności : w wyjaśnianiu tragedii smoleńskiej. Na razie to wygląda tak, jakby prezydent Kaczyński prowadził ten samolot wespół w zespół z gen. Błasikiem. Istotnie -- to zakrawa na mataczenie. W całym smutku mojego życia (spowodowanym zachłannością duchownych polskich) śmierć Kaczyńskiego (i jego świty) jest dla mnie pocieszeniem. Natomiast wypowiedzi pozostałego Kaczyńskiego, z których wynika, iż nie wierzy on w to, że jego brat zasiadł osobiście za sterami Tu 154 jest swoistą rozrywką -- mniemam, że taką samą lub podobną, jaką było naśmiewanie się z mego życia w czasie, gdy brakowało mi pieniędzy na jedzenie. I ja, i obecny Kaczyński nie mamy rodzin -- zapewne dlatego jego los nie jest mi obojętny, lecz wywołuje u mnie wesołość. Gdybym miał rodzinę -- nie zawracałbym sobie głowy kimś, kto rozgląda się bezskutecznie za swoją połową, pogrzebaną w szczątkach samolotu... Znaczy -- na Wawelu, chciałem napisać. Notabene ta połowa pochowana została wraz ze swoją połowicą -- widać więc, że całość tworzona jest aż przez 3 połowy, i nie są to połowy dorsza. Jak widać wyraźnie -- połowa nie tylko nie jest równa połowie, ale nawet może mieć inną płeć i stanowić może całość nie ze swoją połową, ale ze swoimi dwiema połowami. Połowa Kaczyńskich przejdzie niebawem do żartów o połowach -- połowie stycznie nierównej połowie lutego czy połowie wieprza nierównej połowie samochodu itp. połowach. Naskakujcie (argumenty i inni) na Tuska żarliwiej -- zmobilizuje to Platformę do lepszej kampanii, co zaowocuje całkowitą klęską partii braci Kaczyńskich, przez co lądowanie na przedpasiu (i w przededniu święta miłosierdzia) otrzyma dodatkowy detal humorystyczny. Ja bym się cieszył, gdyby te wybory skompromitowały pozostałego Kaczyńskiego. (tak, jak przedterminowe wybory do parlamentu skompromitowały znaną mi kandydatkę do senatu, która uznała przed tymi wyborami, że ja nie muszę żyć) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
29.05.2010, 11:25 | #6 |
Gość
Posty: n/a
|
Re: PROTEST - biało-czwerwona SZACHOWNICA - dumny symbol polskiego lotnictwa
Umiałbyś wyłączyć smędzenie o polityce? Zrób sobie takie ćwiczenie na weekend
k. |
29.05.2010, 18:10 | #7 |
29.05.2010, 19:45 | #8 |
29.05.2010, 23:42 | #9 |
30.05.2010, 00:47 | #10 |
Gość
Posty: n/a
|
Re: PROTEST - biało-czwerwona SZACHOWNICA - dumny symbol polskiego lotnictwa
"Krzysztof Halasa" m31vcuff6i.fsf@intrepid.localdomain >> Samolot miał nikłe szansę na lądowanie w takich okolicznościach. > Nie siej dezinformacji. Tak jak juz pisalem, akurat taki sposob > ladowania dawal duza szanse powodzenia, przypuszczalnie > 50%. > Zupelnie inna sprawa jest to, ze normalnie pilot nie zaryzykowalby > swiadomie takiego ladowania (z np. 50% prawdopodobienstwem katastrofy), > ale nie mozna pisac, ze szansa na powodzenie byla "nikla". > A dodatkowo popelnili blad, zeszli ponizej wysokosci pasa - podobna > sprawa zreszta jak w przypadku CASY. Poniżej wysokości pasa? Nie za duży skrót myślowy? Chyba zeszli poniżej ścieżki wędrującej na początek pasa. Ponoć zeszli, bo wpadli w jar głęboki na 57 metrów i uznali, że nagle wystrzelili w górę. O tyle absurdalne, że mieli inne wysokościomierze i nie byli za sterami pierwszy raz w swym życiu. Tak czy siak, próbowali podnieść samolot, ale nie zdążyli. > Jedynym rozsądnym i legalnym wyjsciem bylo ladowanie na zapasowym > lotnisku, albo w ogole powrot do kraju. Błasik powinien był (jako starszy i doświadczony) zaproponować -- panowie, w Moskie czekają na nas niezłe dupeczki, lecimu do Mosky! Katyń może zaczekać. >> Załoga mogła być dobra, > Obawiam sie ze niestety przy tej ilosci wylatanych godzin (jako pilot) > zaloga mogla nie miec potrzebnego doswiadczenia. Ciekawe takze wedlug > jakich kryteriow dobierani byli piloci, i czego od nich oczekiwano. Oni nie latali naraz po 100 godzin, więc w sumie te 3500 to nie było mało. Po jakimś czasie lataniem staje się niebezpieczne z powodu nudy i rutyny. >> Zwykle samoloty mają silniki nie >> w (przepraszam) dupie, ale w skrzydłach -- ten, jak na ruskiego >> przystało, miał inaczej. Sławne (dzięki lądowaniom okołopasowym) >> IŁy 62 czy inne Tu też mają silniki w ogonie, nie w skrzydłach. > Bez wiekszego znaczenia w tym przypadku, BTW porownaj sobie np. Boeinga 727. Ma jak Tu 154 -- 3 w tyle kadłuba. Chyba zaprzestano go produkować na 10 lat przed wyprodukowaniem rozbitka. I chyba nie cieszył się opinią samolotu bezpiecznego. (ale może mylę się) Kolejny (Boeing 737) miał już silniki w skrzydłach. 707, 737, 747 -- pod skrzydłami. Cywilne McDonnell Douglas -- raczej w ogonie, ale też chyba nie cieszyły się dobrą opinią. AirBus raczej w skrzydłach i uznawano je za bezpieczne. > Przyjrzyj sie takze np. mysliwcom, ciekawe gdzie te maja silniki. Różnie, ale tam niekoniecznie jest podział na kadłub z ludźmi i nośne skrzydła. Nie twierdzę, że umieszczenie silników w kadłubie przyczyniło się do wypadku, ale że był to samolot niekoniecznie nowoczesny i raczej do akrobacji nie nadawał się, choć był tuż przed wypadkiem remontowany i upgradowany. Jakowy (chodzi mi o samolot Jak 40 z dziennikarzami) pilot ostrzegał co najmniej 3 razy załogę tu 154 o złej widoczności. MZ piloci Tu 154 przecenili możliwości upgradu. -=- Początkowo było mi żal ,,poległych'', ale szopki wyprawiane przez RR, argumenty stąd itp. uzmysławiają mi, że chyba lot nie był przygotowany i prowadzony przez ludzi myślących poważnie/trzeźwo. Wiele osób ostrzegało mnie kiedyś przed różnymi anomaliami występującymi na terenie ZSRR czy Rosji, więc każdy lot (każda podróż) w tamte strony powinien (powinna) być prowadzony (a) z niezwykłą starannością i uwagą, gdy tymczasem piloci próbowali najwyraźniej lądowania leciwym samolotem, we mgle na słabo wyposażonym lotnisku, którego nawet chyba dobrze nie znali. W normalnych warunkach może i mieli 50% szans (czyli MZ za mało na podjęcie ryzyka lądowania) ale nie na terenie powojskowej bazy w Rosji. Tam nawet normalne 100% powodzenia może dać w efekcie zbyt duże ryzyko. -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
Narzędzia tematu | |
Wygląd | |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | ||||
Zakończenie współpracy PKO Banku Polskiego z bankiem NatWest - On 2010-03-02 00:16, Krzysztof wrote: > > "Grzegorz Mazur" <noone@nowhere.com> wrote in message > news:hmhj9b.g0.1@hamster.gregu.cjb.net... >> On... | ||||
Przelew z polskiego banku na Barbados - Czy opłata za przelew zagraniczny jest uzależniona od kraju, do którego przelew idzie? Pani na infolinii w mBanku potrafiła mi odpowiedzieć tylko na... |